Niniejszym rozpoczynam cykl postów z podróży rowerowej po Norwegii, która odbyła się w 2008 roku. Z uwagi na fakt, że relacja będzie dość obszerna to postanowiłem co parę dni zamieszczać tu posty tak jakby ta wyprawa trwała obecnie. Za chwilę pierwsze dni wyprawy wraz z kilkoma zdjęciami kapryśnej norweskiej pogody. Zachęcam do śledzenia relacji. Przypominam że podróż już się odbyła.
Kilka słów o wyprawie.
Podróż odbyłem samotnie podczas wakacji 2008 roku. Próbowałem namówić jeszcze kogoś na towarzyszenie mi w tej podróży, ale niestety nie udało się. Z racji terminu na złożenie pracy magisterskiej na wakacje miałem przeznaczone ok. 4 tygodnie. Zdecydowałem, że dotrę na miejsce samolotem. Poleciałem do Bodø w Norwegii natomiast wróciłem samolotem ze Szwecji z miasta Luleå. Poruszałem się rowerem górskim na 26 calowych kołach, więc raczej nie stworzonym do takich podróży. Wymieniałem opony na semislicki - konkretnie Schwalbe Hurricane. Przejechałem ok. 2300 kilometrów mniej więcej poniższą trasą:
Już dziś relacja z pierwszych dni. Zapraszam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz