Wreszcie zaświeciło słońce w Norwegii. Pierwszy raz od 6 dni. Ani jednej chmury - nic tylko jechać o podziwiać krajobrazy a jest co podziwiać. O 13:00 wypływam z Andenes promem do Gryllefjord. Zaczęły się większe górki. Wcześniej się trochę rozleniwiłem, więc pierwszą przełęcz 172 m npm brałem na 4 razy :)
Dystans 60 kilometrów.
Camping w Andenes
Dopływam do Gryllefjord
Gryllefjord
Gryllefjord a po prawej w chmurach przełęcz 172 m npm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz